poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Ból istnienia

Nogi mnie bolą. Dopiero po dzisiejszym "biegu".
Nie wiem, co będzie jutro...
Na dodatek tak się zacietrzewiłam wewnętrznie, że zamiast hula-hopać, koniecznie musiałam spłodzić posta na blogu głównym. Pawiowy post, ostrzegam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz