O d w i e l o r y b i a n i e
czyli Mama Kangurzyca się odchudza...
piątek, 21 czerwca 2013
Tłumaczę się
Jak już w miarę wyzdrowiałam, to najpierw zrobiła się pora deszczowa, a następnie upał rodem z Sahary.
Upały znoszę FATALNIE. Dołożenie do tego biegania jest ponad moje siły.
Ale cały czas myślę o bieganiu.
Czytaj więcej »
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)